14 dni – opcja wodospady Iguazu
30 stycznia – 9 lutego 2026
z opcją wodospady Iguazu do 12 lutego 2026
Brazylia brzmi sambą – ale nie tylko! Na imprezach króluje energetyczne forró, taniec szybki i bliski, coś pomiędzy salsą a tangiem.
W Salvadorze de Bahia poznamy tańce powiązane z religią afrykańskich niewolników – candomblé. Jedziemy tam specjalnie na 2 lutego, kiedy jest najważniejsze święto – Festa de Iemanjá. Wtedy ulice tętnią rytmem, śpiewem i tańcem ku czci bogini morza. Często wtedy występuje kultowy zespół bębniarzy – Olodum.
Życie towarzyskie toczy się na plażach – nic dziwnego, skoro Brazylia ma jedną z najdłuższych linii brzegowych na świecie: ponad 7 tysięcy kilometrów! Tak wiele wspaniałych plaż z białym, miękkim piaskiem trudno znaleźć gdziekolwiek indziej.
Brazylijczycy uchodzą za jeden z najpiękniejszych narodów świata – zgrabni, harmonijnie zbudowani, o błyszczących oczach i silnych rysach. A jeśli chodzi o kolor skóry… wystarczy się rozejrzeć – znajdziemy tu „wszystkie odcienie czekolady”: od gorzkiej i ciemnej, przez mleczną, aż po niemal białą.
🥁 Poznaj pełen złota Salvador i religię afrykańskich niewolników – candomblé.
🥁 2 lutego wstań o świcie, ubierz się na biało i poczuj dreszcze wzruszenia w czasie najpiękniejszego brazylijskiego święta bogini morza – Festa de Iemanjá.
🥁 Zatańcz sambę w Rio – a przynajmniej wczuj się w ekstatyczny rytm.
🥁 Zdobądź Głowę Cukru – w gondoli albo wspinając się po skale.
🥁 Rozłóż szeroko ręce stając na tle najsłynniejszego Chrystusa świata.
🥁 Zakosztuj plażowego życia na kultowej Copacabanie.
🥁 Zobacz próbę słynnych szkół samby przed paradą karnawałową.
🥁 Daj sie porwać urokowi najpiękniejszych wodospadów Iguazu.
Lot do kolorowej Brazylii!<br />
Nasza wyprawę zaczniemy jednak w kolebce brazylijskiej historii i kultury. Dolecimy bowiem do Salvadoru, stolicy stanu Bahia. Uwaga – nie pomylmy go ze stolicą państwa Salwador, czyli San Salvador, bo miasta te dzieli 6400 kilometrów w linii prostej.
Po przylocie pojedziemy do hotelu na zasłużony po długiej podróży odpoczynek.
Salvador - skrząca się złotem dawna stolica
Do dziś pozostaje najbardziej „czarnym”, afrobrazylijskim miastem Brazylii. Do połowy XVII wieku był największą i najbogatszą metropolią całej południowej półkuli! Rozkwit zawdzięczał handlowi cukrem – a do jego produkcji potrzebni byli niewolnicy, których przywożono z zachodniej Afryki.
Bogactwo dawnej stolicy widać w kapiących od złota kościołach. Zajrzymy do barokowego kościoła św. Franciszka, którego wnętrze jednych zachwyca, a drugich przytłacza niebywałym przepychem i nasyceniem złotych ornamentów.
Pójdziemy na spacer po Pelourinho – kolorowej dzielnicy wpisanej na listę UNESCO, gdzie w czasach niewolnictwa stał pręgierz. Będziemy mieć czas obiad w tradycyjnej restauracji bahiańskiej – spróbujemy moqueca i acarajé, dwóch smaków tego regionu.
W planie mamy warsztaty tańców afro-bahiańskich, czyli samba afro i ijexá. Przez taniec wejdziemy głębiej w lokalną kulturę i obyczaje.
Wieczorem możemy wybrać się na Balé Folclórico da Bahia – spektakularne tańce orixás, maculelê, samba de roda i capoeira w teatrze Miguel Santana (opcjonalnie ok. 120 BRL).
Po spektaklu czas na tańce lub muzykę na żywo – w soboty w klubach Salvadoru króluje forró, samba de roda, axé i pagode.
W kolebce afro-brazylijskich rytmów
Porozmawiamy o synkretyzmie religijnym, o orixás i o tym, jak bardzo brazylijskie orixás przypominają kubańskie orishas.
A żeby poczuć to w ciele, będziemy mieć warsztaty samby de roda.
Potem wybierzemy się na spacer po dzielnicy Ribeira, odwiedzimy sanktuarium Nosso Senhor do Bonfim, gdzie zobaczymy przygotowania do wielkiego święta 2 lutego.
Proponuję przerwę na obiad w Ribeira, a na deser najsłynniejsze lody w Sorveteria da Ribeira.
Wieczorem: koncert muzyki afro-brazylijskiej lub samby pod chmurką. W weekendy lokalni mieszkańcy zbierają się spontanicznie, żeby tańczyć i grać sambę de roda. To autentyczne doświadczenie – przychodzisz, siadasz, słuchasz, dołączasz…
Festa de Iemanjá – wielkie święto bogini morza
To uroczystość ku czci Iemanjá (Yemanjá) – bogini morza, matki wszystkich orixás, opiekunki rybaków, marynarzy, rybaków i wszystkich ludzi żyjących dzięki morzu.
Już przed świtem, od 5–6 rano tysiące ludzi ubranych na biało zbiera się przy plaży Rio Vermelho. Przynoszą dary: białe kwiaty, perfumy, grzebienie, lusterka, biżuterię, świece. Te dary układają w koszach i małych łodziach, a rybacy wypływają, żeby złożyć je w morzu. Jeśli fale zabiorą dary, oznacza to, że Iemanjá je przyjęła i obdarzy łaską.
Na plaży zobaczymy rytuały candomblé oraz śpiewy i tańce ku czci bogini. Kobiety w tradycyjnych białych sukniach, zwane filhas de santo, niosą kwiaty i wonności. W powietrzu unosi się zapach kadzideł.
Przez cały dzień trwa festyn. Rozstawione są stragany z jedzeniem, gra muzyka na żywo i bębniarze, można zobaczyć wywodzącą się stąd capoeirę. Aż do rana w barach wzdłuż plaży są koncerty i imprezy. Często występuje wtedy kultowa grupa Olodum – najsłynniejszy zespół bębniarzy, symbol afro-brazylijskiej dumy. Ich energia udziela się wszystkim. Uwielbiam ich koncerty!
Lecimy do Rio de Janeiro
Dla mnie Rio to najpiękniej położone miasto świata! Między oceanem, plażami i stromymi skałami. To miasto samby, karnawału, ikonicznej Głowy Cukru i pięknych widoków ze szczytu Corcovado, który wieńczy figura Chrystusa.
Po przylocie jedziemy do hotelu w dzielnicy Copacabana.
Będziemy mieszkać niedaleko najsłynniejszej plaży świata – a w Brazyii życie towarzyskie toczy się głównie na plażach. Nic dziwnego – ten kraj ma najdłuższą ciągłą linię brzegową na świecie, ponad 7 tysięcy kilometrów! Tylu wspaniałych plaż z bielutkim, czystym piaskiem nie znajdziemy nigdzie indziej.
Wieczorem pójdziemy na spacer brzegiem oceanu. Możemy wybrać się na kolację do lokalnej restauracji – spróbujemy prawdziwego churrasco (mięsa na szpadach) lub feijoada carioca.
Rytm samby i przygotowania do karnawału
Samba to taniec czysto brazylijski: łączy rytmy afrykańskie przywiezione przez czarnych niewolników, zatrudnionych na plantacjach, z ludowymi melodiami portugalskimi – stamtąd wywodziła się rodzina cesarska i arystokracja. Zyskała taką popularność, że obecnie jest hymnem narodowym kraju!
Będziemy mieć czas na poznanie sambowej kultury Rio. Żeby poczuć rytm Rio w ciele i sercu, będziemy mieć warsztaty samby. Gorącej samby trudno się nauczyć, wygląda na to, że płynie w krwi Brazylijczyków. Ale poruszamy się w jej rytmie i choć trochę ją poznamy!
Pojedziemy na Sambódrom, gdzie odbywa się rywalizacja szkół samby. Zwiedzimy muzeum samby i poznamy historię karnawału. Ekstatyczny rytm, giętkie, smagłe ciała, błyszczące perłami potu, oszałamiające, barwne stroje, kolorowe pióra – to wszystko tworzy najsłynniejszy karnawał świata.
Wybierzemy się też na Santa Teresa, żeby poznać dzielnicę bohemy artystycznej pełną galerii i kawiarni z widokiem na centrum Rio ze wzgórza.
Wieczorem chcemy zobaczyć, jak tańczą sambę. I może też spróbować!
Wycieczka i Głowa Cukru - wjazd lub wspinaczka!
Po południu czeka nas ikoniczna Głowa Cukru (Pão de Açúcar). Możemy tam wjechać kolejką linową – widoki o zachodzie słońca są niezapomniane, gdy Rio tonie w złocie i różach wieczoru.
Dla chętnych mamy możliwość wspinaczki na Głowę Cukru z przewodnikiem i liną! Najłatwiejsza droga zajmuje ok. 3 godziny – to niezapomniana przygoda z pięknymi widokami na Rio i zatokę Guanabara. Sama chciałabym wspiąć się na szczyt!
Wieczorem czas wolny lub wyjście na sambę na żywo w jednym z klubów w Lapa lub Botafogo. Najlepsze możliwe opcje polecę już na miejscu.
Fotki spod Chrystusa i czas na plażę
Stoi na szczycie wzgórza Corcovado (czyli Garbus), liczącego 710 metrów wysokości nad poziomem rozpościerającego się u jego podnóża oceanu.
Statua jest gigantyczna – mierzy 30 metrów wysokości i jest postawiona na 7 – metrowym cokole, waży ponad tysiąc ton. Sama głowa Chrystusa ma 3,5 metra wysokości i waży 35 ton.
Ze szczytu rozciąga się widok na całe Rio, zatokę Guanabara i górzystą panoramę miasta.
Wjedziemy kolejką, która wiezie nas wśród tropikalnego lasu, a po drodze podziwiamy egzotyczną roślinność, bujną zieleń i ogromne, barwne kwiaty. Na górze będziemy mieć czas na podziwianie widoków i zdjęcia – w tym miejscu to obowiązkowy punkt programu.
Potem czas na relaks na plaży Copacabana. Spacer, kąpiel w oceanie, zakupy na targach plażowych.
Na plaży spróbujemy świeżego kokosa lub soku z owocu açaí. Samo zdrowie!
Wieczorem chcemy wybrać się na próbę szkoły samby (ensaio de escola de samba).
To jedyna taka okazja, by przed karnawałem zatańczyć w tłumie sambistas, usłyszeć bębniarzy i zobaczyć sambowe musas ćwiczące swoje choreografie.
Plażowe życie lub wycieczka
Dla chętnych fakultatywnie proponuję wycieczkę po fawelach i Parku Narodowym Tijuca. To świetna okazja, żeby zobaczyć inne oblicze Rio – zarówno zielone, jak i społeczne.
Tijuca to największy miejski las deszczowy na świecie, dżungla w sercu Rio. Zobaczysz wodospady, punkty widokowe i poczujesz, jak amazońska przyroda przenika do miasta.
Wycieczka obejmuje także przejście przez fawelę z lokalnym przewodnikiem, który opowie o codziennym życiu mieszkańców, historii i przemianach tych dzielnic.
Możemy też:
- ruszyć w rejs po zatoce Guanabara i podziwiać piękne widoki na miasto z oceanu;
- pojechać mostem do Niterói, by zobaczyć Muzeum Sztuki Współczesnej projektu Oscara Niemeyera i podziwiać panoramę Rio z drugiej strony zatoki.
Wieczór: ostatnia impreza (sobotnia, szybko się nie skończy) i pożegnanie z „Cidade Maravilhosa” – Cudownym Miastem.
Ostatni dzień w Rio
Lądowanie w świecie zimy
Opcja: Najpiękniejsze wodospady świata
Przelot do Foz do Iguaçu
Po przylocie przejedziemy do hotelu. Odpoczywamy po podróży, żeby nazajutrz w pełni sił zanurzyć się w zachwycający świat wodospadów Iguazú – jednego z siedmiu cudów natury.
– Biedna Niagara – takie westchnienie na widok wodospadów Iguazu wyrwało się ponoć Eleonorze Roosvelt, bardziej od patriotyzmu ceniącej prawdomówność.
Argentyńska strona wodospadów – pełne zanurzenie w naturze
Dojedziemy w okolice najbardziej znanego wodospadu. Najbardziej spektakularna część to Garganta del Diablo – Diabelska Gardziel. To olbrzymia przepaść, w którą spada woda z ogromną mocą, tworząc mglistą chmurę i ogłuszający huk. Żeby tam się dostać, najpierw czeka nas kilkunastominutowy spacer po przerzuconych nad wodą kładkach – pomostach. Będzie możliwość przepłynięcia się pontonami pod wodospadami (dodatkowo płatne ok. 100 USD) – niezapomniane, całkowicie mokre przeżycie!
Wieczorem powrót do hotelu w Foz do Iguaçu.
Ptasi raj i widoki z Brazylii na Argentynę
Barwne papugi mają po metr długości, to największe i zarazem najpiękniejsze na świecie. Kolorowe tukany pozują do zdjęć jak zawodowe modelki. Kolibry trudno zauważyć, gdy machając skrzydełkami wiszą nad kielichem kwiatu.
Dla tych, którzy marzą o spektakularnych widokach proponuję lot helikopterem nad wodospadami (ok. 150 USD, fakultatywnie). Widok z góry zachwyca i pozwala w pełni docenić ogrom tego cudu natury.
Następnie ruszamy na spacer po brazylijskiej stronie wodospadów. To krótsza trasa, ale pozwala obejrzeć szeroką panoramę z innej perspektywy. Wyjdziemy na platformę tuż przy Gardzieli Diabła, gdzie poczujemy na twarzy orzeźwiającą mgiełkę wody.
Wieczorem dla chętnych pożegnalna kolacja w restauracji z kuchnią brazylijską lub kolorowym show.
Itaipu i wioska Guarani (fakultatywnie), pożegnanie z Brazylią
Możemy też odwiedzić skansen – wioskę ludu Guarani, gdzie przewodnicy opowiedzą o kulturze, tradycjach i codziennym życiu tej rdzennej społeczności.
Po południu transfer na lotnisko i wylot z Foz do Europy.
Lądowanie w domu!
Program jest ramowy, może ulec zmianie lub modyfikacjom, ale zawsze z troską o dobro turystów.
W Brazylii wiele rzeczy dzieje się nieoczekiwanie i spontanicznie, a informacje podawane są na tydzień lub dwa przed danym wydarzeniem. Dostosujemy się do brazylijskiej atmosfery i co prawda zaplanujemy co się da, ale na pewno wiele wydarzy się nieoczekiwanie!
6880zł/os
Zaliczka 2500 zł płatna przy rezerwacji.
Termin płatności pozostałej kwoty 40 dni przed datą wyjazdu
Opcja wodospady Iguazu:
dodatkowo 1670 PLN + 150 USD (pokój 1 os. +400 PLN)
Cena zawiera:
- noclegi w hotelach 3 * w pokojach dwuosobowych (dopłata do pokoju jednoosobowego 2280 pln, z opcją wodospady 2680 pln),
- wszystkie śniadania. Na obiady i kolacje chodzimy razem i każdy wybiera to na co ma w danym momencie ochotę,
- zwiedzanie, przejazdy i transfery wymienione w programie,
- opiekę polskiej pilotki wycieczek,
- ubezpieczenie w Signal Iduna koszty leczenia 150 000 Euro, NNW 25 000 zł, bagaż podróżny 5000 zł, OC 30 000 Euro, zawierające składkę od chorób przewlekłych,
- obowiązkową składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny oraz Turystyczny Fundusz Pomocowy
Cena nie zawiera:
- biletów lotniczych ( od ok. 5000 zł)
- opłaty programowej 800 USD na lekcje tańca, wstępy, lokalne transporty i lokalnych przewodników płatnej gotówką po przylocie,
- wstępów na imprezy i koncerty
- wycieczek fakultatywnych,
- napiwków.
Potrzebne dokumenty
Zdrowie
Nie ma szczepień obowiązkowych.
Żółta febra: na granicy mogą wymagać okazania szczepienia, jeśli na 90 dni przed przyjazdem do Brazylii byłeś w kraju gdzie występuje ta choroba. Na przykład w Boliwii, Ekwadorze, Gujanie Francuskiej, Kolumbii, Peru i Wenezueli. Natomiast my szczepienie przeciw żółtej febrze zalecamy wszystkim podróżnikom, bo w Brazylii jest sporo przypadków. Szczególnie, że teraz na żółtą febrę wystarczy zaszczepić się raz w życiu. Najlepiej na co najmniej miesiąc przed wyjazdem.
W różnych częściach Brazylii występuje malaria i inne choroby przenoszone przez komary (denga, chikungunya, zika).
Podróżując zawsze warto mieć aktualne szczepienia przeciwko żółtaczce A i B, tężcowi i durowi brzusznemu.
W sprawie aktualnej informacji dotyczącej szczepień skontaktuj się z wojewódzką stacją sanitarno – epidemiologiczną lub specjalistą medycyny tropikalnej.
Ubezpieczenie
Zobacz relacje z poprzednich wypraw!
Poczuj klimat, czytając relacje z organizowanych przez GoTravel wypraw!