Wrześniowy Sabat w Raju - Go Travel

Spotkanie kobiet z tańcem ekspresyjnym i arteterapią w Górach Świętokrzyskich

Kraje:

Polska

Czas trwania:

4 dni

Dostępne terminy:

12 – 15 września 2024

Rodzaj wyprawy:

Dla kobiet

Wyjątkowy wyjazd tylko dla kobiet! To nasz czas na relaks, dotleniające wędrówki angażujące wszystkie zmysły i pogaduchy w  kameralnym gronie.
Po prostu pobędziemy i poczujemy się dobrze. 

Wytańcz swoje emocje, wytup swój stres!

Wydaje Ci się, że nie umiesz tańczyć? Masz rację – wydaje Ci się 🙂

Zapoznamy Cię z tańcem ekspresyjnym, do którego kroki znasz tylko Ty. Nawet jakbyś je zapomniała, nie martw się. Serce Ci podpowie!

Najlepszy przepis, by czuć się dobrze?
Zamieszaj ruch, taniec, sztukę, naturę i dobre towarzystwo.
Nie czekaj – gotowe od razu ????
Po prostu przyjedź, czuj się świetnie i BĄDŹ!

Nie jedziemy do Raju naprawiać się, rozwijać ani transformować.
Nie gwarantujemy, że zajrzysz w głąb siebie, odkryjesz sens istnienia lub wyleczysz rodowe traumy.

Jeśli tak to świetnie, jeśli nie, to też fajnie!

Arteterapia uwolni Twoją, na co dzień zwiniętą w kłębek kreatywność. Poznasz moc metafory i jej wpływ na przywoływanie dobrych zbiegów okoliczności, ludzi i sytuacji. Przekonasz się, że mając przed sobą „pustą kartkę”, możesz zrobić z nią i z niej dosłownie wszystko! Tak samo jak ze swoim życiem!

To nie magia! To właśnie jest arteterapia!

Na Sabacie w Raju możesz:
???? rozwinąć skrzydła, by wzlecieć pod niebo
???? poczuć ziemię pod stopami
???? poBYĆ w siostrzanym kręgu
???? uwolnić swoją kreatywność
???? poczuć moc w tańcu
???? odkrywać swoje talenty
????dzielić się dobrą energią
???? zachwycać każdą chwilą!
MOŻESZ, nie MUSISZ.
Wszystko w świetnym towarzystwie świetnych kobiet.
Kameralna grupa 10 – 12 uczestniczek
Chcesz z nami pobyć w Raju?
Zapraszamy!

 

Witamy w Raju!

Spotykamy się między 15 a 19. Można przyjechać wcześniej, żeby napawać się pięknem przyrody, ciszą i spokojem oraz powdychać świętokrzyskie powietrze. 

Wieczorem gra integracyjna i choreoterapia – warsztat tańca ekspresyjnego „Wytańcz swoje emocje”.

Czas do łóżek, by dobrze wypocząć.  Jednak znając kobiety, rozmowom, żartom, tańcom i śmiechom – nie będzie końca 🙂

Wyprawa w góry i na spotkanie ze sobą. Dodatkowo wieczorem wycieczka na Karaiby!

Rano rozgrzewka – będziemy skakać, tańczyć na trawie i śmiać się w głos.
Wybierzemy się na pieszą wycieczkę wśród pól i lasów na pobliską górę Radostową. Niespiesznie, z czasem na oddychanie, podziwianie widoków i przytulanie się do drzew.
Po drodze zatrzymamy się na polanie na „bliskie spotkanie ze sobą” . Warsztat dramy. W razie deszczu będziemy działać w sali.
Po obiedzie warsztat „Maskarada ????„. Ile człowiek jest w stanie założyć masek i dalej pozostać sobą? Czy każda maska jest kłamstwem, wyrzeczeniem się siebie? Czy mogę “przybrać” zestaw cech, wtedy kiedy ich potrzebuję?
Po kolacji choreoterapia – Taneczna podróż na Karaiby. Czego możemy uczyć się od Kubanek?

Na Łysicę szlakiem mandali. Maszerujemy w rytmie serca

Powtórzymy tańce i fikanie na trawie przed śniadaniem. Dress code niezobowiązujący – piżama mile widziana!

Jak Sabat, to Łysica! Chcemy zdobyć szczyt i gołoborze, na którym zbierały się czarownice. Po drodze zatrzymamy się, by stworzyć wspólną mandalę – nasz totem mocy. Mandala to “porządkowanie chaosu”. Swoisty drogowskaz. Jest przewodnikiem po wewnętrznym świecie. Tworzenie mandali to czas “medytacyjnego skupienia”. Po skończeniu swojej mandali, nikt nie jest taki jaki był, kiedy zaczynał ją tworzyć.
Warsztat w terenie “W labiryncie można zgubić się i odnaleźć”. To poruszająca podróż do wnętrza, w czasie której odpowiemy sobie na ważne pytania.

Późniejsza obiadokolacja, a potem relaks i wyciszenie poprzez oddech.

Pakujemy doświadczenia, wspomnienia i radość życia do walizek - zabieramy je ze sobą!

Po śniadaniu zastanowimy się, jak się ma codzienność do obecnego doświadczenia.
Spacer – medytacja w ruchu.
Ostatni warsztat i czas na babskie pogaduszki.
Obiad i o 15 zakończenie Sabatu.

Wszystko co dobre, szybko się kończy! Ale to dlatego, żeby zrobić miejsce na nowe dobre. Albo jeszcze lepsze!

Program wyjazdu jest ramowy, może ulec zmianie ale zawsze z uwagą na dobro uczestniczek.

???? Plan czasu naszej radości:

Program jest ramowy, może ulec zmianie lub modyfikacjom, ale zawsze z troską o dobro turystów.

Program jest objęty prawem autorskim, kopiowanie w całości lub części zabronione!

Gdzie Was porwiemy? Do raju. A konkretnie do Raju przy Gościńcu. Mamy do dyspozycji swój dom na górce, w rozległym ogrodzie. Będziemy tańczyć na soczystej trawie i jeść śniadania z szerokim widokiem na Góry Świętokrzyskie. Mamy pokoje 2, 3, 4-osobowe z łazienkami, przestronną kuchnię i jadalnię. Możemy korzystać z osobnej sali w ogrodzie, gdzie będziemy mieć warsztaty, gdy będzie chłodniej lub deszczowo oraz wieczorami. A w ogrodzie jest dla nas wiata z dużym, solidnym stołem.

Cena:

Cena Sabatu: 1600 zł, przy zapisie w dwie osoby 1500 zł

Ale…

Early bird: przy zapisie do 19 sierpnia 1200 zł, przy zapisie w dwie osoby 990 zł.

Cena zawiera:

  • wszystkie warsztaty
  • materiały potrzebne do warsztatów
  • noclegi
  • wyżywienie
  • napoje bezalkoholowe
  • ubezpieczenie

Kinga Łon "Łonka"

Jestem plastyczką, arteterapeutką, trenerką dramy – z wykształcenia i uprawianego
z pasją zawodu. Rysuję, maluję, projektuję i realizuję ubiory, nakrycia głowy, naszyjniki i lalki kolekcjonerskie. Swoje prace prezentowałam na wystawach indywidualnych i grupowych. Wykonuję scenografie, kostiumy do przedstawień, aranżuję przestrzeń wystawową i publiczną. Uczestniczę i współprowadzę plenery malarskie. Realizuję akcje plastyczne, happeningi i inne imprezy w przestrzeni publicznej. Konsultuję programy artystyczno – edukacyjne, prowadzę warsztaty
i szkolenia. Od wielu lat pracuję z dziećmi i młodzieżą prowadząc arteterapię przez plastykę i dramę w oparciu o programy autorskie. Piszę, ilustruję i opowiadam bajki. Uczestniczę w Taborze Wielkopolskim, gdzie prowadzę warsztaty malarskie
i teatralne.
Maluję swój świat każdego dnia, nie zawsze tradycyjnie pędzlem ani w digitalu, maluję ciałem ścieżki w przestrzeni, pozostawiam nietrwały ślad obecności.
Sztuka i tworzenie są mi potrzebne do życia nie tylko od święta, inspiracje codziennością, współczesnością i realizacje projektów to nie tylko autoterapia czy aktywność zawodowa, to styl definiujący mój pobyt na ziemi, to system rodzinny, uniwersalny język, który służy porozumieniu.

Dośka Trawczyńska

Mam wykształcenie medyczne w zawodzie pielęgniarki. Wolontariuszką jestem od kiedy pamiętam, bo pomaganie mam we krwi. Ciągle chcę patrzeć dalej, doświadczać silniej i poznawać więcej. Szukałam tego na wolontariacie na Madagaskarze, znajduję to tutaj każdego dnia.
Wiele lat zajmowałam się rozsiewaniem idei dawstwa szpiku kostnego i narządów, bo wiąże się to z nowo-tworzeniem. Aktualnie wspieram też osoby z doświadczeniem choroby onkologicznej i ich bliskich w Fundacji La Cinta.

To wszystko doprowadziło mnie do tego, że wkrótce będę arteterapeutką.
Z doświadczenia wiem, że jeśli nie ma magii w naszym życiu, to trzeba ją wyczarować. W tajemnicy Wam powiem, że jestem też Czarującą Wróżką z Artelandii, magicznej krainy, w której możecie się przekonać, że ograniczenia są tylko iluzją. Bo to Wy posiadacie (wcale nie magiczną) MOC wpływania na rzeczywistość.

Najczęściej występuję w tandemie – z moim psem Sticzem :))

Beata Radecka

Przemierzam świat od lat. Fascynuje mnie poznawanie miejsc, ale głównie ludzi. Pasję przekułam w pracę: organizuję i pilotuję wyjazdy na wszystkie kontynenty. Moje serce skradła Ameryka Południowa i Środkowa. Bo moja dusza jest tam, gdzie się tańczy. Tańczy tak po prostu, jak oddycha.

Moi dorośli już synowie też przemierzają świat, głównie żeglując. Najwyraźniej zarazili się bakcylem podróżowania od nas tak, jak ja od moich rodziców.

Skończyłam historię sztuki, dziennikarstwo, a ostatnio arteterapię. Specjalizuję sie w choreoterapii, bo zafascynował mnie dobroczynny wpływ tańca na ciało i duszę. Wierzę w ruch i taniec we wszystkich jego odsłonach. Uwielbiam zabierać ludzi na wyjazdy z tańcem. Patrzeć jak przyjeżdżają przygnieceni codziennością, chorobami, osobistymi dramatami. I z zachwytem obserwuję, jak prostują się i rozkwitają – niczym czule podlewany kwiat. Taneczne podróże organizuję od sześciu lat i widzę, ile radości i dobra dają. Bo taniec leczy i ciało, i duszę.

Zobacz relacje z poprzednich wypraw!

Poczuj klimat, czytając relacje z organizowanych przez GoTravel wypraw!

Wyspa Wielkanocna – wyprawa do kamiennych kolosów

Tajemnicze kamienne posągi na Rapa Nui, Wyspa Wielkanocna, Chile

Wyspa Wielkanocna to najbardziej samotne miejsce na ziemi. Najbliżsi sąsiedzi mieszkają ponad 2 tysiące kilometrów, na maleńkiej wysepce Pitcairn. Natomiast do Chile to prawie 4 tysiące kilometrów!

Wyprawa do Środka Świata. Ekwador i Galapagos

Wielki żółw z wysp Galapagos w trawie

Prosto z Ekwadoru! Kolejny raz odwiedziliśmy Galapagos i stanęliśmy okrakiem na Równiku. Czy wiecie, że najsłynniejsze kapelusze typu panama powstają w Ekwadorze?

Dokąd można teraz jechać? Na safari do Afryki!

safari w Afryce Tanzania krater Ngorongoro

Właśnie wrócili z przepięknej wyprawy do Tanzanii. Na safari widzieli mnóstwo zwierząt i prawie żadnych turystów.
– Bajka! Nawet dla wytrawnych podróżników to aż niezwykłe: widzimy przeciągające się lwy czy stado słoni, a wokół nie zajeżdżają inne samochody pełne gestykulujących Włochów czy głośnych Hindusów.

Podróż po Islandii – nasza kolejna ekipa przemierza wyspę

Co warto zobaczyc na Islandii?
W piątek z Islandii wróciła czwórka naszych turystów, a w sobotę ruszyła kolejna i już ślą nam zdjęcia. Pierwsi wybrali podróż mobilhomem, a drudzy terenówką z noclegami w kameralnych hotelach i klimatycznych guesthousach nad oceanem.Na zdjęciu powyżej widzicie ekipę...

Moja Kuba – relacja Agnieszki Olton

Agnieszka Olton na Kubie w Trynidadzie w czasie wyprawy Kuba Libre Salsa Trip

Kuba to była wyprawa moich marzeń już od dawna – karaibska, roztańczona wyspa. I nagle tu jestem! Wow! Chłonę całą sobą ten niezwykły świat. Nie mogę się napatrzeć. Jest tak jak na pocztówkach. NIE! Jest o wiele lepiej.

Galapagos – wymarzona wyprawa Piotra Gaszyńskiego

Spotkanie z żółwiem w czasie wyprawy na Galapagos i do Ekwadoru

Jak się czuje człowiek, który wreszcie dociera na miejsce, o którym marzył od lat?  Przeczytajcie relację Piotra Gaszyńskiego z wyprawy na wyspy Galapagos. Podróżowali grupką 7 osobową.

Kuba – dlaczego ją kocham i nienawidzę

Beata Radecka
Mój stosunek do Kuby jest jak do uroczego, ale krnąbrnego braciszka: co prawda kłamie, kręci, robi nie to co trzeba, albo nie tak jak trzeba, ale i tak go kocham. Serce mi mięknie, kiedy się słodko uśmiecha… Nie raz próbowano nas tam oszukać – a to dopisując...

Odkryliśmy Eldorado!

Zaczęliśmy na bogato – od El Dorado. Tak pięknie od złotej krainy nazwano lotnisko w Bogocie, stolicy Kolumbii. Złota Bogota wieczorową porą była już pusta, nie licząc kilku policjantów, oczywiście przystojnych, jak to w Kolumbii. Z daleka dyskretnie czuwali nam...

Bogota, stolica na wysokim poziomie!

Mężczyzna i lama na ulicach miasta, Bogota, Kolumbia

Ciągle ktoś mnie pyta z nutą niedowierzania w głosie, czy w Kolumbii jest bezpiecznie. Tak jakby powrót z tego pięknego kraju w jednym kawałku był jakimś wyczynem. Nie tylko bezpiecznie, ale też sympatycznie i miło!